Zabiegi laserowe. Co warto o nich wiedzieć

Autor: Gosia Ludwiczak
Drukuj artykuł

Zabiegi laserowe to nic innego, jak działanie światła na naszą skórę, światła, które jest kierowane za pomocą specjalnej głowicy, nagrzewa tkankę skórną, ale dobierając odpowiedni zakres fal robi to w sposób bezpieczny i odpowiedni dla danego miejsca, obszaru, typu skóry i zmian. Laser, wykazując się dużą dokładnością, nie pozostawia na skórze śladów, a jego efektywność zabiegowa jest spora, dzięki impulsom światła o długości fali od 400 nm do 1200 nm. Co to oznacza w praktyce? O tym opowiada Aleksandra Wójtowicz - kosmetolog, ekspert makijażu permanentnego i medycznego, używająca w swojej pracy również lasera i wykonujące zaawansowane zabiegi laserowe.

Kiedy stosowane są albo mogą być zabiegi laserowe?

Takie zabiegi stosujemy kiedy chcemy coś trwale usunąć z naszej skóry. Trwale i bezpiecznie, w momencie kiedy nie bardzo jest możliwość, by pozbyć się zmian w inny sposób. Zabiegi laserowo są przede wszystkim używane, by pozbyć się zmian skórnych, tych które są z nami od zawsze albo tych, które powstały, by mieliśmy taką chęć - robiąc tatuaż lub makijaż permanentny.

Co można usuwać i jak to wygląda?

Usuwać można prawie każdą zmianę skórną, jeśli pozwala na to laser. I tak, dzięki falom światła możemy pozbyć się wspomnianych już tatuaży czy starych, źle zrobionych makijaży permanentnych. Możemy też usunąć piegi, blizny, przebarwienia skórne czy plamy starcze. Za pomocą laseru pozbędziemy się przebarwień skóry, brodawek łojotokowych czy znamion wrodzonych. Wszystko bezpiecznie, za pomocą działania światła. Bez cięcia skóry, bez poprawiania źle wykonanych tatuaży czy permanentnych.

A zabieg?

Zabieg jest w pełni bezpieczny i nieinwazyjny. Trwa określony czas - zazwyczaj różny, zależny od obszaru, na którym działamy, wielkości zmian do usunięcia. Lasery nowej generacji są niezwykle efektywne i nie ranią skóry, nie powodują poparzeń, nie zostawiają blizn - posiadają systemy chłodzenia i kontrolują nagrzewanie skóry, przez co nie zagrażają zdrowiu. Większość przeszła stosowne badania kliniczne i posiada odpowiednie atesty - w pracy warto używać tylko takich.

Czy można go użyć na każdej części ciała, na przykład delikatnej twarzy?

Oczywiście, że tak. Nie tylko, by usunąć zbędne elementy, ale także by podziałać na nia regeneracyjnie, by ją odmłodzić. Fotoodmładzanie niweluje oznaki starzenia, poprawia koloryt naszej skóry oraz przywraca blask, często też pozwala na usunięcie zmęczonego wyglądu naszej skóry, który w dużej mierze zawdzięczamy środowisku i towarzyszącemu nam stresowi. Laser, poprzez działanie fal świetlnych pobudza skórę do produkcji kolagenu i elastyny. Upiększanie i odmładzanie to jedno, leczenie do drugie. I w tej sytuacji również się sprawdza, lecząc na przykład zmiany trądzikowe. Światło nieco pomaga w gojeniu ran, zamyka naczynia krwionośny, działa bakteriobójczo i odkażająco. Dodatkowo usuwa nam również potrądzikowe blizny, działa na gruczoły łojowe, a tym samym ogranicza produkcję sebum i tworzenie kolejnych trądzikowych epizodów.

A jak z bezpieczeństwem zabiegu?

Jak z każdym. Zawsze należy zwracać uwagę na sprzęt, na którym wykonywane są zabiegi i na doświadczenie kosmetologów, lekarzy. Zawsze należy weryfikować certyfikaty oraz atesty, które posiada sprzęt czy kosmetyki. Powtarzam to przy każdej okazji, przy każdym zabiegu, każdej dziedzinie. I będę, jak mantrę, bo naprawdę najważniejsze informacje do zweryfikowania, zanim oddamy się w ręce kosmetologów, kosmetyczek czy linergistów.


Aleksandra Wójtowicz - kosmetolog, ekspert w mikropigmentacji medycznej i permanentnej. Prowadzi autorskie studio makijażu permanentnego i medycznego, pracuje również na produktach na bazie kwasu hialuronowego oraz przeprowadza zabiegi laserowe.