Nawet cukierek może być niebezpieczny - Jak chronić dziecko przed zakrztuszeniem

Autor: Koniecznie przeczytaj
Drukuj artykuł

Zakrztuszenie jest zjawiskiem powszechnym i częstym. Każdy z nas z pewnością przynajmniej raz w życiu zachłysnął się jedzeniem czy napojem, który - mówiąc potocznie - trafił nie w tę dziurkę, w którą powinien, podczas połykania. Niewiele osób jednak zdaje sobie sprawę z konsekwencji, jakie pozornie błahe zachłyśnięcia mogą mieć dla zdrowia i życia.


O zagrożeniach, profilaktyce oraz pierwszej pomocy w przypadku zakrztuszeń mówi kampania edukacyjna PIERWSZA POMOC W PRZYPADKU ZAKRZTUSZEŃ, prowadzona przez Fundusz na rzecz Dzieci One BY One Amway oraz Fundację Ewy Błaszczyk "AKOGO".


Zakrztuszenie zdarzyć się może zawsze i wszędzie, niezależnie od sytuacji czy miejsca, w którym się znajdujemy. Dochodzi do niego gdy jakiś przedmiot (na przykład niedokładnie przeżuty kawałek jedzenia) zamiast w przełyku znajdzie się w krtani, tchawicy czy oskrzelach, blokując przepływ powietrza i poważnie utrudniając oddychanie. Zablokowanie dróg oddechowych przez ciało obce, które się w nich znalazło może doprowadzić do poważnego niedotlenienia mózgu, które niejednokrotnie kończy się śpiączką, a w skrajnych przypadkach natychmiastową śmiercią.


Na najpoważniejsze konsekwencje zakrztuszeń w szczególności narażone są dzieci. Dzieje się tak z wielu powodów, zarówno anatomicznych jak i psychologicznych. Ciekawe świata dziecko bierze do ust niemal każdy przedmiot znajdujący się
w jego zasięgu - zabawkę, monetę, guzik czy koralik. Jest to jego sposób poznawania świata.
Tymczasem tchawica rocznego dziecka to narząd o 7-milimetrowej średnicy. W przypadku dostania się do niej nawet niewielkiego ciała obcego, istnieje wysokie prawdopodobieństwo zakrztuszenia. Dodatkowo drogi oddechowe małych dzieci są bardzo wrażliwe i przy podrażnieniu przez ciało obce może dojść do ich skurczu uniemożliwiając przepływ powietrza.


Lekarze i ratownicy na co dzień udzielający pierwszej pomocy dzieciom apelują do rodziców i opiekunów o rozsądek i wyobraźnię. Najskuteczniejsza broń przed zakrztuszeniem to profilaktyka: niepodawanie pokarmów, których dziecko nie jest w stanie pogryźć, niepodawanie tabletek małym dzieciom, wyeliminowanie małych przedmiotów z bezpośredniego otoczenia dziecka, kupowanie zabawek pozbawionych niebezpiecznych drobnych elementów etc. Gdy jednak pomimo zachowania wszelkich środków ostrożności do zakrztuszenia dojdzie, warto wiedzieć jak dziecku pomóc, by nie skrzywdzić go jeszcze bardziej.


Jak się zachować gdy dziecko się zakrztusiło?


Zazwyczaj pierwszą reakcją rodzica czy świadka zakrztuszenia jest panika, wynikająca z braku umiejętności postępowania w sytuacji newralgicznej. Żelazną zasadą pomocy w przypadku zakrztuszenia jest zachowanie spokoju. Pamiętać należy również o jak najszybszym wezwaniu pogotowia (nr tel. 999 lub 112).

Zanim fachowa pomoc dojedzie, by udzielić wsparcia, należy ostrożnie sprawdzić czy ciało obce zalegające w drogach oddechowych nie jest widoczne w jamie ustnej dziecka i czy nie da się go delikatnie wyjąć za pomocą małego palca.

Gdy ciało obce na dobre utkwiło w drogach oddechowych dziecka, należy udzielić mu pierwszej pomocy wedle reguł opracowanych przez lekarzy. Schemat postępowania jest inny w przypadku dziecka rocznego i starszego, inny przy ratowaniu niemowlęcia. Warto zapoznać się z obydwoma i poświęcić chwilę na ich zapamiętanie, wychodząc z założenia, że lepiej jest znać narzędzie i nie mieć okazji go użyć, niż pozostać bezradnym w sytuacji zakrztuszenia.



Artykuł powstał na potrzeby kampanii edukacyjnej PIERWSZA POMOC W PRZYPADKU ZAKRZTUSZEŃ, rozpoczętej w czerwcu 2009 r.

Konsultacja merytoryczna: Elżbieta Byrska-Maciejasz, lekarz pracujący jako anestezjolog dziecięcy, kierownik grupy roboczej do spraw zabiegów resuscytacyjnych w pediatrii w Polskiej Radzie Resuscytacji; ekspert kampanii.

............................................................................

Kampania PIERWSZA POMOC W PRZYPADKU ZAKRZTUSZEŃ organizowana jest przez Fundusz na rzecz Dzieci One BY One Amway oraz Fundację Ewy Błaszczyk "AKOGO".
Patronat merytoryczny nad kampanią objęła Polska Rada Resuscytacji.
Patronem medialnym wspierającym kampanię jest Edipresse Polska - wydawca miesięcznika dla rodziców małych dzieci "Mamo, to ja".